Chyba każdy słyszał o szczepieniach, które spowodowały paraliż, doprowadziły do śpiączki lub zabiły dziecko. Ale czy ktokolwiek to sprawdził? Okazuje się, że niekoniecznie.
Klikając w tytuł stajesz się ofiarą krzykliwego, przyciągającego uwagę nagłówka. Dokładnie tak samo, jak wielu rodziców, którym pomagamy pozbyć się strachu przed szczepieniami.
OK, to co z dziećmi zabitymi przez szczepienia?
Prawda jest taka, że szczepienia nie zabijają. Szczepienia ratują życia. To co umiera to prawda i poczucie pewności rodziców, którzy dali się zwieść plotkom lub celowej dezinformacji. To nie szczepienia zabijają dzieci, ale dezinformacja. Mówią o tym naukowcy na całym świecie, nazywając to zjawisko infodemią.
Niestety, dzieci faktycznie umierają.
Niestety dochodzi do tego często w wyniku zakażeń patogenami, na które od kilkudziesięciu lat mamy skuteczne szczepienia. W ciągu ostatnich kilku lat mieliśmy do czynienia z epidemiami odry, która pochłonęła w 2018r ponad 142000 istnień.
Tak, mowa głównie o dzieciach.
Na całym świecie 142000 dzieci zmarło przez brak szczepień.
W tym samym czasie w Europie zapomniano już jak groźne są choroby zakaźne. Dlaczego? Ponieważ u nas one niemal nie występują. Właśnie dzięki szczepieniom. Szczepienia stają się ofiarą własnego sukcesu – brak chorób i strachu przed nimi ułatwia lekceważenie profilaktyki.
W końcu trudno bać się czegoś, czego się w życiu nie widziało na oczy, prawda? Niestety, niebawem możemy stracić ten przywilej.
Kilka państw w Europie straciło status „wolnych od odry”.
Niestety, z roku na rok przybywa przypadków odry i innych chorób. Dzieje się tak przez znaczące zwiększenie liczby odmów szczepień.
Problem jest na tyle duży, że nawet państwa słynące z dobrowolności szczepień zaczęły wprowadzać restrykcyjne obowiązki związane ze szczepieniami. Osoby nieuodpornione na odrę nie mogą pracować w placówkach oświatowych na terenie Niemiec, a w wielu krajach bez świadectwa szczepień nie ma miejsca w przedszkolu czy żłobku.
Skąd to ciśnienie na szczepienia?
W 2018r. mieliśmy 142000 małych powodów do tego, żeby jeszcze raz rozważyć swoje podejście do szczepień. A mowa tylko o jednej chorobie i najgorszej z konsekwencji. „Zwykła” świnka może doprowadzić do bezpłodności, a „niegroźna ospa” może pozbawić wzroku. „Niegroźne dla dzieci pneumokoki” potrafią zabić tak dzieci jak i osoby starsze, a meningokoki to walka o życie od pierwszych godzin zakażenia.
To nie szczepienia zabijają, ale choroby i dezinformacja.
Wiedząc to, szczególnie poważnie podchodzimy do kwestii informacji i ich weryfikowania.
OK, co mogę z tym zrobić?
Wystarczy, że nie poddasz się strachowi i przeczytasz dwa razy informację, która wzbudza Twój lęk. Przygotowaliśmy prosty poradnik, który pomaga otworzyć oczy i odkryć zakryte manipulacje.
Nie oczekujemy, że nam uwierzysz, choć szczerze tego pragniemy.
Ufamy, że zaufasz wiedzy naukowców i własnej głowie, gdy tylko poznasz jak się bronić przed kłamstwem.
7 "sprawdzam" ostrożnego rodzica
miniporadnik obrony przed dezinformacją
Sprawdzam
gdzie klikam
Znany portal medyczny publikuje statystyki zgonów?
Sprawdź jeszcze raz gdzie kieruje link.
Niektórzy podszywają się pod poważne instytucje, a krzykliwe tytuły i skłonić Cię do kliknięcia i spędzenia czasu na stronie. Nie ufaj także darmowym i „dziwnym” domenom. Założenie nowej, nienamierzalnej strony trwa kilka minut.
Tak, są w internecie „podróbki” stron takich jak PubMed.
sprawdzam
kto mówi
Kto jest autorem informacji?
Poważna redakcja czy anonimowy bloger?
A może nie da się tego ustalić?
Nie powierzamy zdrowia bliskich anonimom.
Sprawdzam
skąd to wie
Autor powołuje się na poważne źródło naukowe? A może znany tytuł prasowy lub przynajmniej źródło rządowe?
A może cytuje…siebie, innego autora widmo lub zagraniczny brukowiec?
Czy jest KTOKOLWIEK, kto potwierdzi jego słowa?
sprawdzam
na kogo się powołał
Jest czterech naukowców, z których każdy ma na koncie pracę na temat szczepień:
- robi analizy dla WHO i opiniuje polityki zdrowotne w wielu krajach,
- utrzymuje, że przeprowadził wywiad z istotami pozaziemskimi,
- sfałszował badania za pieniądze,
- twierdzi, że szczepienia zamieniają ludzi w cyborgi.
Nie zmyśliliśmy tych przykładów.
Któremu naukowcowi zaufasz? Na jakie autorytety powołał się autor? Czy cytuje kogokolwiek, kogo rozpoznajesz, szanujesz lub byłbyś w stanie powierzyć mu zdrowie swoje lub dziecka?
Sprawdzam
czy jest wiarygodny
Czy inne teksty tego autora/portalu budzą Twoje zaufanie?
Czy autor, który pisze paszkwile w antysemickim tygodniku budzi Twoje zaufanie?
A może złapałaś go na kłamstwie w innym miejscu?
A może miejsce, w którym publikuje słynie z niesamowitych historii?
sprawdzam
czy autor wie
o czym mówi
Inżynier maszyn górniczych twierdzi, że wykałaczka uratuje zawałowca przed śmiercią, a pewna piosenkarka „prędzej umrze niż da się zaszczepić”.
Czy autor tekstu, który sprawdzasz wie cokolwiek o medycynie?
A może to typowy „internetowy specjalista,” a cała jego wiedza pochodzi z wyszukiwarek i dziwnych stron w sieci?